Sądowy nakaz zapłaty
Sądowy nakaz zapłaty wystawiany jest głównie na życzenie banków, firm usługowych, w tym firm budowlanych, a także osób prywatnych, które nie są w stanie same uzyskać zwrotu pożyczonej komuś kwoty pieniędzy. W każdym wypadku, jeżeli taki nakaz otrzymamy, przysługuje nam prawo do wystąpienia z wnioskiem, jako sprzeciw od nakazu zapłaty. Kiedy mamy świadomość tego, że posiadamy jakieś niespłacone długi, to warto sprawdzać bardzo często naszą pocztę i zwracać uwagę na to, czy nie ma wśród listów wezwania do zapłaty, ponieważ taki sądowy nakaz posiada informację, że sprzeciw wobec niego musimy wyrazić w ciągu czternastu dni, a jeżeli tego nie zrobimy, to w sposób automatyczny zostaniemy ponownie wezwani do zwrócenia całej kwoty pieniędzy osobie, która wystąpiła przeciwko nam do sądu. Szkoda jest z takiego powodu tracić sporą sumę pieniędzy, z których część może być od nas wyłudzana, tym bardziej, że taki sprzeciw od nakazu zapłaty bardzo prosto jest napisać. Może nam w tym pomóc wynajęty przez nas prawnik, możemy również sami ułożyć tekst takiego sprzeciwu i wysłać do sądu.
Na pewno każdy z nas czasami oglądał w telewizji któryś z programów ukazujących pracę sądu i przysłuchiwał się tłumaczeniom osób, które chciały wybronić się przed zwróceniem komuś sporej sumy pieniędzy. Czytana była także treść ich sprzeciwu od nakazu zapłaty. W podobny sposób możemy układać nasz sprzeciw od nakazu zapłaty. Najprościej jest zwracać uwagę na to, że nie byliśmy do końca świadomi tego, jakiego typu umowę podpisujemy i jaką kwotę pożyczki czy kredytu będziemy musieli spłacić.
Inną przedstawianą przez nas motywacją może być po prostu przedawnienie sprawy, gdy niezapłacona przez nas kwota pochodzi sprzed kilkudziesięciu lat. Kiedy nasza wina staje się jednak ewidentna, to możemy starać się przedstawić różne okoliczności łagodzące i prosić o zmniejszenie kwoty na przykład o należne odsetki, a dzięki temu będziemy mogli zaoszczędzić nieco pieniędzy. Sąd może także wyznaczyć dogodny dla nas termin spłaty i będzie nas chronił przed zakusami firmy windykacyjnej.